Znacznie skromniejsze były tegoroczne obchody Święta Niepodległości. Wszystko z powodu szalejącej pandemii. Rozpoczęła je msza święta w intencji Ojczyzny odprawiona o 11 w bazylice św. Wojciecha.

Po jej zakończeniu przedstawiciele władz miasta złożyli kwiaty i zapalili znicze w miejscach pamięci narodowej. Pod miejscem pamięci upamiętniającym zbrodnię katyńską i katastrofę smoleńską hołd złożyli przewodnicząca Rady Miasta Katarzyna Syryjczyk-Słomska wraz z burmistrzem Stanisławem Piechulą.

Pod tablicą poświęconą powstańcom śląskim widniejącą na elewacji budynku przy ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego znicz zapalili wiceburmistrz Iwona Spychała-Długosz oraz Mateusz Handel.

Delegacja radnych w osobach: Grażyny Ostafin, Krzysztofa Żura i Remigiusza Kusia złożyła hołd pod tablicą pułkownika Władysława Kiełbsy, zaś dwoje przedstawicieli Rady Młodzieżowej uczyniło to pod tablicą poświęconą mikołowianom wywiezionym w głąb byłego ZSRR.

Tekst: Bogusław Jastrzębski